top of page
  • Simple Plants

Wegański Szczecin!

Sylwestra 2019 spędziliśmy nad morzem, czyli w Szczecinie - miejscu, o którym we Wrocławiu nie dowiedzieliśmy się zbyt wiele od znajomych. Często słyszeliśmy "ale dlaczego", albo "a co tam się dzieje" i mieliśmy wrażenie, że choć oddalony tylko o 5 godzin od Dolnego Śląska, Szczecin wygląda na wielką niewiadomą. A potrafi zaskoczyć!


Po pierwsze zielenią. Park Kasprowicza jest cudowny i chętnie zajrzymy tam, kiedy zrobi się cieplej i bardziej zielono. A skoro przy tym jesteśmy, to absolutnym odkryciem (tu brawa dla Matyldy, której trasy biegowe niejednokrotnie przyczyniły się do poznania rewelacyjnych miejsc) był dla nas Las Arkonski, pełen wygodnie rozplanowanych ścieżek dla pieszych i dla rowerów, a ponadto kryjący przepiękne Jezioro Goplany i park wodny Arkonka (to coś na lato, choć w grudniu działało tam lodowisko). Serio, zazdrościmy Szczecinowi takiego miejsca!





Ale przejdźmy do rzeczy. Jedzenie. Pomiędzy spacerami szukaliśmy interesujących lokali, które zaskoczyłyby nas jakimiś roślinnymi potrawami i udało nam się do takich trafić.


Po pierwsze Jak Malina, czyli bistro z bardzo bogatym menu bazującym na domowym jedzeniu ze światowym zacięciem. Cheesburger z kotletem grochowym - bomba. Autorski ramen grzybowy też przykuł uwagę, choć tu problem dotyczył raczej konsystencji i proporcji składników. Coś do poprawienia, choć trop jak najbardziej ciekawy.





Po drugie Pizza Pasta i Basta, które szczęśliwie znaleźliśmy nieopodal miejsca pobytu w okolicach Pogodna. Ciasto rewelacyjne, a i składniki nie odbiegały od niego jakością i swoim świeżym charakterem. Marinara na bardzo wysokim poziomie, choć nie jeden weganin zapytałby też o opcję z roślinnym serem. Takiej niestety nie uświadczymy.





Po trzecie i ostatnie kawiarnia ze śniadaniami i lunchami Dzień Dobry, której miły klimacik i przystosowane także dla wegan menu zrobiło na nas mega sympatyczne wrażenie. Tosty, szakszuka, ale i owsianka (w naszym wypadku z dodatkiem karmelizowanych bananów) - to wszystko w wersji plant-based znajdziecie w lokalu przy ul. Śląskiej.


Przywieźliśmy ze Szczecina wiele fajnych wspomnień i kulinarnych ciekawostek. Ciekawe, czym Was zaskoczyło to miasto...



bottom of page