top of page
  • Simple Plants

Halo Wrocław! Wizyta w gofreak

Jak gofry, to tylko na wakacjach w jednym nadbałtyckich kurortów, prawda? No właśnie nie do końca. Zapomnijcie o tajemniczych okienkach przy dusznych promenadach i budkach z przaśnymi, postkomunistycznymi tablicami oraz o kupnej "frużelinie", czymkolwiek jest! Wrocław ma swoich znawców sztuki gofrotwórstwa. Tak - również wegańskiego. 😉



Poznajcie ekipę gofreak. No, chyba, że już ich znacie. Nie zdziwilibyśmy się, bo przecież to inicjatywa z kilkuletnim już stażem. Na początku był foodtruck, który najwyraźniej musiał robić niezłą furorę, bo ostatecznie zamienił się w nie tak mobilny lokal mieszczący się w samym centrum Wrocławia. Stacjonarna odsłona gofrodajni wystartowała na dobre w styczniu 2020 r. i szybko zyskała łatkę fajnego miejsca dla deserowych hipsterów. Cóż, naszym zdaniem wcale nie trzeba być cool i fancy, żeby docenić dobrze podanego gofra, także w wersji wytrawnej. A skoro o samych daniach mowa... ... to nie ukrywamy naszego szczerego entuzjazmu. O ile nie mieliśmy jeszcze przyjemności próbować lunchowych wersji wakacyjnego klasyka, to deserowa odsłona gofreak bardzo przypadła nam do gustu. Jak to działa?



1. Wchodzimy do lokalu.

2. Bez skrępowania pytamy obsługę o opcję przygotowania gofra wegańskiego.

3. Jeżeli nie zabraknie składników na kuchni, można spodziewać się odpowiedzi twierdzącej, a co za tym idzie jedzenia w przeciągu 10-15 min. A dodatki? Proste. Masło orzechowe, domowe powidła śliwkowe i własnoręcznie prażone jabłka. Polecamy taki miks. A jeżeli macie ochotę na coś innego, to w menu znajdziecie też wegańskie ciacho no i kawę z ekspresu. Do zobaczenia na Antoniego!

bottom of page