Na Simple Plants nie boimy się brać za modne przepisy, o ile pasują nam pod względem składników i prostoty przygotowania. Tofurniki święcą ogromne tryumfy jako pozycje w menu popularnych, wegańskich restauracji. Nic dziwnego - przywodzą na myśl fakturę tradycyjnego sernika i dają duże pole do popisu jeżeli chodzi o detale.
Nasza miłość do herbaty matcha nie słabnie. Uwielbiamy przygotowywać ją w domu, zarówno na ciepło, jak i na zimno. Zachwyt nad tym zielonym proszkiem przenieśliśmy niedawno także na pole deserów, gdzie sprawdza się po prostu świetnie. W połączeniu z mielonym tofu herbata traci swój lekko gorzkawy posmak, za to zyskuje na swoim miłym, słodkawym aromacie. Puszysta masa trzyma się na deserowym, kokosowo-daktylowym spodzie, z góry ozdobiona świeżymi malinami. Dzięki dodatkowi owoców uzupełniliśmy smak ciasta o kwaśny, orzeźwiający akcent.
To, co urzeka nas w tym przepisie to z jednej strony bardzo pełny i nieprzesłodzony smak, z drugiej faktura, wręcz identyczna z klasycznym sernikiem, a z trzeciej wygląd - wyraziste kolory, zachęcające do natychmiastowego spróbowania.
SKŁADNIKI:
( tortownica o średnicy 24 cm )
SPÓD:
150 g suszonych daktyli
2 łyżki mleka roślinnego
4 łyżki mąki kokosowej
MASA:
2 kostki tofu naturalnego ( 360g )
0,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
2 łyżeczki matchy
160 g jogurtu kokosowego
4 łyżki cukru trzcinowego
szczypta soli
2 łyżki skrobi ziemniaczanej
koszyczek malin
1. Spód: Daktyle zalewamy wodą i odstawiamy na minimum 3 godziny.
2. Po tym czasie blendujemy je wraz z 2 łyżkami mleka na głądką masę.
3. Do karmelu z daktyli dodajemy mąkę kokosową, chwile mieszamy po czym ugniatamy ciasto rękami.
4. Piekarnik nagrzewamy do 180 °C.
5. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wyklejamy jej spód kokosowo-daktylową masą.
6. Pieczemy 10-15 min aż lekko się utwardzi.
7. Masa: Tofu, kaszę i matchę blendujemy na gładki krem.
8. Dodajemy jogurt koksowy, cukier, sól i jeszcze chwilę mieszamy.
9. Na koniec dodajemy skrobię i dokładnie mieszamy ją z powstałą masą serową.
10. Ciasto wylewamy na wcześniej upieczony spód.
11. Tofurnik pieczemy 15 min w 180 °C, następnie zmniejszamy temperaturę do 130 °C i pieczemy przez kolejne 40-45 minut. ( Żeby tofurnik nie popękał z góry trzeba pilnować aby temperatura nie była za wysoka, niestety w naszym gazowym piekarniku jest to niezwykle ciężkie zadanie :))
12. Wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy ciasto w środku na 20 minut.
13. Kiedy ciasto ostygnie, dekorujemy je świeżymi malinami, które idealnie zrównoważą lekko gorzki smak matchy.
14. Jeśli chcecie aby ciasto było wyższe i bardziej "sernikowe" to możecie zrobić je w mniejszej tortownicy i piec całość około 10 minut dłużej.
Commentaires