Rogale z białym makiem

W tym roku wszystko jest nietypowe - święta też takie będą. Chyba udzielił nam się ten nastrój, bo zamiast przygotowywać klasyczne wigilijne ciasta, w tym roku szalejemy z zupełnie odmiennymi przepisami. Nie wiem, czy wiecie, ale jestem z Poznania. Od dzieciaka uwielbiałam Rogale Marcińskie - wielkie, ciężkie, wypełnione słodkim białym makiem z ogromną ilością lukru. Ostatnio postanowiłam zrobić je sama, ale w wegańskiej, nieco lżejszej wersji.

Jeśli chodzi o wybór mąki - wybrałam klasyczną, pszenną. To w końcu ona najlepiej współpracuje z drożdżami. Zmniejszyłam jednak ilość używanego zwykle masła o połowę, aby rogale były chociaż trochę mniej kaloryczne. W farszu masę marcepanową zamieniłam na mielone migdały i erytrytol. Wydaje się, że sporo tych zmian, ale smak wyszedł łudząco podobny do tego klasycznego. Rogali wyszło aż 12, ale uważam, że skoro trzeba poświęcić im aż tyle czasu, to nie warto robić tylko kilku - nadmiar od razu po upieczeniu włożyłam do zamrażarki. Idealnie sprawdzi się na "czarną godzinę".

SKŁADNIKI:

(na 12 rogali)

Ciasto:

3,5 szklanki mąki pszennej tortowej

1,5 opakowania suchych drożdży (10-11g)

3 łyżki skrobi ziemniaczanej

3 łyżki cukru

1 szklanka letniego mleka

szczypta soli

30g masła

Póżniej:

100g masła roślinnego (200 g dla osób, które chcą jeszcze bardziej kruche ciasto)

Farsz:

2 szklanki suchego białego maku

125 g migdałów w płatkach

1/2 puszki mleczka kokosowego

1 łyżeczka cynamonu

0,5 szklanki erytrytolu/cukru

2 garści rodzynek

2 garści orzechów włoskich

Lukier:

erytrytol (najlepiej zmielony na puder) + wrzątek

Klasyczny: cukier puder + aquafaba

---

1. Zaczynamy od wstępnego przygotowania farszu: mak i migdały wrzucamy do dużej miski, zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy do napęcznienia na całą noc.

2. Kolejnego dnia przygotowujemy ciasto: w sporej misce mieszamy mąkę, drożdże, skrobię, cukier i sól.

3. Dodajemy letnie mleko, mieszamy ciasto łyżką.

4. Na sam koniec dodajemy 30 g roztopionego masła i zagniatamy ciasto dłońmi.

5. Zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na godzinę.

6. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na duży prostokąt (ok 30x10cm)

7. Układamy na nim pokrojone w cienkie paski masło (u nas 100 g, aby zrobić lżejszą wersję ciasta, dla tych którzy chcą bardziej klasycznego efektu- dodajcie 200 g)

8. Składamy ciasto na 3 części - dolna część do środka, górną częścią przykrywamy dolną. Przekładamy ciasto na drugą stronę, znowu rozwałkowujemy i ponownie składamy do środka. Owijamy ciasto folią spożywczą, wstawiamy do lodówki na 30 min.

9. Wałkowanie i składanie ciasta powtarzamy jeszcze kolejne dwa razy. Po ostatnim wałkowaniu wstawiamy ciasto do lodówki na 3-4 godziny.

10. Szykujemy farsz: do pojemnika blendera wrzucamy mak, migdały oraz mleczko kokosowe i miksujemy aż powstanie klejąca masa. Jeśli wyjdzie zbyt płynna - dajemy ją do bawełnianej ściereczki, odciskamy nadmiar płynu.

11. Dodajemy erytrytol/cukier, cynamon, rodzynki i orzechy, chwilę mieszamy.

12. Wyjmujemy ciasto z lodówki i rozwałkowujemy na duży prostokąt ok 30x60cm, wycinamy 12 trójkątów.

13. Na każdy trójkąt nakładamy farsz, zawijamy go od szerokiego końca w stronę czubka.

14. Gotowe rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odstawiamy na 40-60 min do wyrośnięcia.

15. Piekarnik nagrzewamy do 180ºC (u nas z termoobiegiem).

16. Pieczemy rogale ok. 25 min.

17. Gdy lekko ostygną, oblewamy je lukrem i dekorujemy orzechami.

Rogale wymagają dnia pracy, ale naprawdę warto! Smacznego :)