Zaliczamy powrót po chwilowym letnim rozprężeniu. Jeżeli poważnie się zniecierpliwiliście — mamy nadzieję, że przekupimy Was tym nowym pomysłem na pyszny, domowy obiad!
Każdy chce gotować szybko i smacznie, jednak nie zawsze idzie to ze sobą w parze. Czasem, by wyciągnąć ze składników pełnię aromatu potrzeba godzin, a nawet i dni. Ale znacie nas — to, co udaje się nam robić najlepiej, to tworzyć przepisy dla ludzi studiujących i pracujących, którzy nie zawsze mają komfort dłuższej pracy w kuchni. Dlatego i tym razem pozwolimy sobie skrócić Waszą kuchenną sesję.
Nam burgerów nigdy dość. Można przygotować je na tyle potencjalnie wspaniałych sposobów, że chce się testować i wymyślać kolejne. Znacie to? Jeżeli tak, to dogadamy się i w tym wypadku. Bo, że fasola w burgerze — to dość oczywiste. Ale kiedy dodamy do tego konserwową kukurydzę i masło orzechowe... Nie ma co ukrywać: na talerzu dzieje się dużo dobrego!
Chwila, moment, odrobina Waszej uwagi i te oryginalne burgery będą gotowe! Sprawdźcie nasz przepis i dajcie znać, jak smakowało. :)
Składniki: (4 porcje)
1 puszka drobnej białej fasoli
1/2 puszki kukurydzy
3/4 szklanki płatków owsianych
3 łyżki płatków drożdżowych
4 łyżeczki ciemnego sosu sojowego
2 łyżki masła orzechowego
1 czerwona cebula pokrojona w plastry
1 łyżka oleju rzepakowego
1 duża pieczarka portobello
4 bułki z makiem
sałata lodowa lub masłowa
Zaczynamy od odsączenia i przepłukania białej fasoli i kukurydzy.
Fasolę i kukurydzę przekładamy do miksera i blendujemy na prawie jednolitą masę. Przed końcem miksowania dodajemy do mieszaniny jeszcze dwie łyżki masła orzechowego. Miksujemy chwilę i przekładamy wszystko do miski.
W misce lądują następnie płatki owsiane, sos sojowy i płatki drożdżowe. Naszym zadaniem jest wmieszać je porządnie w całość tak, by nie pozostały grudki owsa.
Odstawiamy masę na 30 minut do lodówki, by składniki się ze sobą połączyły i stężały.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i ustawiamy grzanie z termoobiegiem.
Masę na burgery po 30 minutach wyciągamy i lekko zwilżonymi dłońmi formujemy kotlety, które następnie układamy na papierze do pieczenia. Dopasujmy ich wielkość do naszych bułek.
Kotlety pieczemy przez ok. 15-20 minut. W połowie możemy je obrócić na drugą stronę, by piekły się równomiernie.
Krążki cebuli smażymy w tym czasie na średnim ogniu na odrobinie oleju, aż wyraźnie zmiękną. Równocześnie możemy także pokroić pieczarkę portobello w plastry, następnie grillować je do zarumienienia i na koniec posolić do smaku.
Gotowe kotlety możemy układać między połówkami bułki, podając je z grillowaną cebulką, pieczarkowymi plastrami oraz sałatą.
Smacznego!
