Nadzienie w stylu burrito z batatem

Jak powiedzieliby Meksykanie: en primer lugar - especias. Bo najważniejszy w ich kuchni jest wyrazisty, dymno-korzenny aromat. Do tego pikanteria i słodycz naturalnych produktów. Taka filozofia zaprowadziła nas w całkiem nowy rejon gotowania w duchu tex-mex. Głównym bohaterem jest tu rzecz jasna batat - delikatny i przyjemny w fakturze - ale oprócz niego znaleźliśmy meijsce na przyjemną, kwasową ostrość piri-piri i umami w postaci dymnego tempehu. Razem złożył się nam z tego wyjątkowy komplet dobrze dopasowanych smaków.

Nasze nadzienie w stylu burrito nadaje się idealnie do zawijania w tortille. Jeżeli ejdnak szukacie czegoś innego, polecamy spróbować go z ryżem albo w taco-shells (to dobry pomysł na kolację dla znajomych - żeby każdy mógł nałożyć tyle, na ile ma ochotę, dobierając też ulubione dodatki). Taki już urok tego typu kuchni - ona w każdym wypadku sprawdza się po prostu świetnie.

SKŁADNIKI:

1 średni batat pokrojony w kostkę 1/2 szklanki wody 1 cebula pokrojona w piórka 1 papryka pokrojona w krótkie paski 200 g tempehu bio (najlepiej już zamarynowanego) pokrojonego w kostkę 4 łyżki oleju (2 x 2 porcje) 1/4 łyżeczki cynamonu 1/4 łyżeczki kuminu 2 łyżeczki papryki wędzonej 4 łyżki sosu sojowego 1 papryczka marynowana piri piri posiekana drobno + 1 łyżeczka zalewy sól do smaku pół łyżeczki pieprzu ziołowego

---

1. Na dużej patelni rozgrzewamy olej.

2. Na gorącym oleju przez 1 min smażymy cynamon, kumin, paprykę wędzoną i papryczkę piri piri. Cały czas energicznie mieszamy. 3. Na tłuszcz wrzucamy cebulę i batata. Regularnie mieszając, smażymy, aż cebula zrobi się całkiem miękka. 4. Wszystko podlewamy wodą. Dusimy na średnim ogniu, aż batat zrobi się miękki, a wody ubędzie (w razie potrzeby dolewamy jeszcze trochę). 5. Gdy wody już nie ma, a warzywa są miękkie, dolewamy drugą porcję oleju i wrzucamy paprykę i tempeh. Smażymy kolejne 5-7 min, co jakiś czas mieszając. 6. Do farszu dolewamy sos sojowy, zalewę z papryczek i dosypujemy pieprz ziołowy. 7. Podajemy w tortillach, z ryżem lub jako tacos. Smacznego!