Przyznam szczerze- moje życie wywróciło się chwilo do góry nogami. Zawsze zabiegana - zwykle pokonując trasę od uczelni do pracy, na trening i z powrotem do domu - od tygodnia mam home office i nagle spędzam kilka godzin dziennie przed komputerem, praktycznie bez ruchu. Mimo wszystko apetyt wcale mi nie zmalał, a chwilami jest nawet większy niż zwykle! Staram się nie kupować słodyczy, bo wiem, że znikną one w mgnieniu oka, a korzyści, poza chwilową radością, będą znikome. Co więc robię? Piekę własne, pożywne słodkości!
Tym razem mam dla Was propozycję na ciastka bez cukru, ale z masą pysznych, słodkich dodatków! Bez cukru? - zapytacie. Czy to w ogóle może się udać? Oczywiście! Ich spód to delikatny biszkopt, przypominający ten z popularnych w naszym dzieciństwie "delicji". Do tego karmel z daktyli, bakalie i gorzka czekolada. Proste, a takie pyszne!
SKŁADNIKI:
(14 sztuk)
Biszkopt:
1 szklanka mąki pszennej tortowej typ 450
0,5 szklanki mąki ryżowej
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
20 g masła roślinnego
1 łyżka octu jabłkowego
6 łyżek mleka roślinnego
Karmel:
200 g suszonych daktyli zalanych ciepłą wodą na ok 30 minut
1 łyżka masła orzechowego/tahini
Dodatki:
2 garstki słonecznika
2 garści orzechów ziemnych
150g gorzkiej czekolady + odrobina mleka roślinnego
1. Zaczynamy od przygotowania biszkoptów: w misce mieszamy mąkę pszenną, ryżową oraz sodę oczyszczoną.
2. Masło roślinne rozpuszczamy w rondelku - następnie dodajemy do suchych składników.
3. Dodajemy jeszcze ocet jabłkowy i mleko, dokładnie mieszamy do połączenia wszystkich składników.
4. Piekarnik nastawiamy na 180 °C (u nas z termoobiegiem).
5. Wałkujemy nasze ciasto i wycinamy za pomocą szklanki ok. 16 ciastek. Wykładamy na blaszkę pokrytą papierem do pieczenia.
6. Pieczemy ok. 12-15 minut, aż biszkopty lekko zarumienią się od góry.
7. W tym czasie odcedzamy nasze daktyle i blendujemy wraz z masłem orzechowym na karmel.
8. Gdy ciastka ostygną, dajemy na każde z nich łyżeczkę karmelu i posypujemy z wierzchu bakaliami.
9. Czekoladę z odrobiną mleka roztapiamy w kąpieli wodnej.
10. Pokrywamy nią dokładnie każde z naszych ciastek, odstawiamy na 2-3 godziny, aby czekolada stężała.
Trzymamy w zamkniętym pudełku maksymalnie 3-4 dni. Smacznego!
Comments