Spokojny poranek. Nie musimy pędzić na uczelnię lub do pracy. Czemu nie umilić sobie dodatkowo startu takiego dnia? My w takich wypadkach często decydujemy się na zrobienie bezglutenowych pancakes. Jeżeli należycie do ludzi, którzy tak jak kiedyś i ja, nie wyobrażają sobie naleśników bez jajka, musicie koniecznie wypróbować ten przepis.
Pancakes z tego przepisu wychodzą bardzo puszyste i nie opadaj zaraz po zdjęciu z patelni. Dodatkowo nie potrzebują dużo tłuszczu aby móc dobrze je wysmażyć. Najlepiej smakują polane syropem klonowym lub z masłem orzechowym i bananem.
Składniki:
(na około 12 placków)
1 szklanka uniwersalnej mąki bezglutenowej
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
1 łyżka mąki lnianej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka cukru
szczypta soli
1 szklanka mleka roślinnego
3 łyżki oleju rzepakowego
1,5 łyżki octu jabłkowego
1. W dużej misce mieszamy mąkę ze skrobią i mąką lnianą.
2. Dodajemy proszek do pieczenia, cukier, sól.
3. Dodajemy mleko, olej i na sam koniec ocet jabłkowy, mieszamy aż nie będzie grudek.
4. Smażymy na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju, po 1-2 minuty z każdej strony.